
Odpowietrzanie grzejników
grzejnik, który spełnia zimą swoje zadanie to taki, który równomiernie się nagrzewa. Mogą być z tym problemy, jeśli kaloryfer ulegnie zapowietrzeniu, co w praktyce zdarza się dość często.
Obecność bąbli powietrza w grzejniku powoduje, że może on się nagrzać tylko częściowo. Poza tym ciśnienie tłoczonej wody może powodować nieprzyjemne, uciążliwe dźwięki w postaci pisków.
To obok niższej temperatury jeden z objawów zapowietrzenia. Dziś standardem jest, że przy montażu instalacji grzewczej każdy nowoczesny kaloryfer jest od razu zaopatrzony w specjalny zawór odpowietrzający.
Dzięki niemu w prosty sposób każdy użytkownik może usunąć powietrze ze swojego urządzenia. W tym celu wystarczy skorzystać ze specjalnego kluczyka, którym otwiera się ujście zaworu – ciśnienie wypchnie powietrze z grzejnika, czemu towarzyszy zwykle charakterystyczny świst.
Kiedy pojawi się woda i świst ustanie, zawór zamykamy tym samym kluczykiem. Sprawa załatwiona, instalacja odpowietrzona – i to bez wzywania fachowca.
