Żeliwne grzejniki – niekoniecznie do lamusa

Na koniec zajmijmy się instalacją, która ma ogromne znaczenie każdej zimy. Bez sprawnych i ciepłych grzejników ciężko wyobrazić sobie funkcjonowanie, kiedy za oknami temperatura spada do ujemnych wartości. To normalne, że w takich sytuacjach musi być w pobliżu coś, co nas ogrzeje. Tym czymś są kaloryfery, które spełniają swoje zadanie dzięki gorącej wodzie tłoczonej pod ciśnieniem do rur. Grzejniki muszą być dostosowane do odpowiedniego ciśnienia roboczego, stąd przy ich wyborze należy zwracać uwagę na specyfikację z naklejki znamionowej.

Modele starego typu, wykonane z ciężkiego żeliwa, na pewno nie były estetyczne. Z pewnością jednak sprawdzały się w praktyce. Żeliwo dobrze utrzymuje ciepło i oddaje je znacznie dłużej aniżeli rozwiązania aluminiowe czy nawet stalowe. Poza tym imponuje wytrzymałość starych kaloryferów – po kilkudziesięciu latach wciąż są one idealnie szczelne i mogą z powodzeniem służyć w tysiącach domów. Dlatego nie ulegajmy estetycznej presji i nie zamieniajmy ich na nowocześniejsze modele przy pierwszej nadarzającej się okazji.